Miniony wtorek spędziłam w nowej siedzibie firmy Pasart. Miałam okazję przypatrywać się i dokumentować pracę wszystkich zatrudnionych osób. To już drugi etap mojej współpracy z firmą Pasart (pierwszy: tutaj) i uważam ją za bardzo owocną :) Mam cichą nadzieję, że to jeszcze nie koniec... :)
Jaki magazyn... Ile koralików... :))
OdpowiedzUsuń