Ach, cóż to była za niedziela! Działka w sercu
Poznania; wyproszona, wiosenna pogoda; zwiewne sukienki od Atelier Edyta Loukia; piękne modelki; kreatywne wizażystki; samozwańcza
asystentka... To była niesamowita współpraca! Cały dzień na nogach,
z aparatem w ręku i szerokim uśmiechem na ustach. Czy już wspominałam,
że kocham swoją pracę? :))) Wstawiam zapowiedź mojej niesamowitej współpracy z cudownymi osobami! Ogromne podziękowania dla:
* Edyty - projektantki, pomysłodawczyni sesji, nieobecnej ciałem (Edyta mieszka na stałe w UK), ale obecnej z nami duchem :)
* Doroty - za udostępnienie swojej urokliwej działki oraz za samozwańcze wejście w rolę asystentki, współorganizatorki, a nawet modelki! Prawdziwa kobieta-orkiestra!
* wizażystek: Kasi i Nadii za przepiękne stylizacje, gotowość do pomocy i poświęcenie cennego niedzielnego czasu na towarzyszenie mi oraz modelkom :) Ponadto dziękuję za komplementy dotyczące mojego ciasta imieninowego (zapraszam ponownie ;P), za rozśmieszanie modelek i tworzenie przesympatycznej atmosfery :)
* (last but not least) modelek: Kasi, Karoliny i Magdy - za naturalność, swobodę, osobisty urok oraz nieprzeciętną zdolność do znoszenia niskiej temperatury i zimnego wiatru :)
Dziękuję! To był niezapomniany dzień!
0 komentarze:
Prześlij komentarz